Przypadek Adolfa H.
Eric-Emmanuel Schmitt 1
Co by było, gdyby Hitler dostał się na Akademię Sztuk Pięknych?
Co by było, gdyby Hitler swoje ambicje skierował na sztukę, a nie politykę?
To nie jest tylko historia Adolfa H. To jest historia każdego z nas. Życie każdej osoby mogłoby się potoczyć inaczej, w zależności od zaistniałych okoliczności. Nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele zależy od pojedynczych czynników.
Książka stanowi niesamowity portret psychologiczny jednej osoby, ale w dwóch wariantach: dyktatora i artysty. Naprzemiennie toczy się historia Adolfa Hitlera, która wydarzyła się naprawdę, z tą, która mogła się wydarzyć, gdyby Hitler jednak został przyjęty na Akademię Sztuk Pięknych. Co sprawia, że człowiek raz wybiera dobro, a innym razem zło?
"Każdy z nas ma w sobie nie tylko jasną, ale ciemną stronę. Dopóki nie rozpoznamy, że łajdak i zbrodniarz kryją się w głębi nas samych, będziemy żyli w pobożnym kłamstwie".
Minuta, która zmieniła bieg świata…
Wersja pierwsza
"„Adolf Hitler: nie przyjęty” – oto, co się wydarzyło 8 października 1908 roku. Jury rozstrzygnęło bez wahania o losie młodego człowieka. Zajęło im to co najwyżej minutę. Co by się wydarzyło, gdyby Akademia Sztuk Pięknych zadecydowała inaczej? Co by się stało, gdyby dokładnie w tej minucie jury przyjęło Adolfa Hitlera? Ta minuta zmieniłaby bieg jednego życia, ale również zmieniłaby bieg dziejów. Jaki byłby XX wiek bez nazizmu? Czy wybuchłaby II Wojna Światowa? Czy byłoby 55 milionów trupów, w tym 6 milionów Żydów? W świecie, w którym Adolf Hitler zostałby malarzem?".
Wersja druga
"„Adolf H.: przyjęty” – fala ciepła ogarnęła młodego człowieka. Opływał go strumień szczęścia, zalewał mu skronie, brzęczał w uszach, rozpierał płuca i wypełniał serce. Adolf wypadł na dwór razem z innymi. Był solidarny. Był częścią grupy.
Objawienia
Wojna została ogłoszona
Wersja pierwsza
"Hitler po raz pierwszy poczuł dobrodziejstwo płynące z nienawiści. Wreszcie odnalazł koncepcję świata. Życie jest intensywnie, intensywne jak nigdy dotąd, wcześniej znał jedynie mdłą nicość. (...)
Hitler kochał wojnę, ponieważ uwolniła go od wszystkich problemów. Dawała mu jeść, pić, spać, myśleć, kochać, nienawidzić. Dostarczyła mu powód do życia".
Wersja druga
Hitler brzydzący się wojną.
"Czy byłyby wojny, gdyby nie było narodowości? Czy możesz mi to wytłumaczyć inaczej niż logiką nienawiści?
"Jestem malarzem, który ma dużo talentu i za grosz geniuszu. Brakuje mi wyjątkowości. (...) Pewnej nocy dałem się ponieść i zacząłem tworzyć cokolwiek. Malowałem przypadkowo, zestawiając niepasujące do siebie elementy, jak to robi wyobraźnia w snach. Miałem z tym sporo zabawy, ale była w tym również pasja, pasja zrywania z akademicką doskonałością".
Dyktator dziewica
Wersja pierwsza
Hitler-trybun, przemawiający do tłumów.
"Hitler zrozumiał coś, czego nigdy nikomu by nie powiedział: odwoływał się jedynie do negatywnych uczuć tłumów. Rozbudzał ich wściekłość, nienawiść, żal, rozczarowania i upokorzenia. To było łatwe najpierw znajdował je w sobie. Ludzie go ubóstwiali, bo mówił z sercem, ale nie zauważali, że była to mroczna strona jego serca. Jego dar mówcy, żeby kwitnąć, potrzebował negatywnych emocji i agresji".
"Hitler pozwolił tworzyć się kultowi własnej osoby. Zaliczano go do najważniejszych politycznych osobistości w Niemczech, prasa narodowa i międzynarodowa pisały o nim".
Wersja druga
Hitler-malarz, zaklasyfikowany jako surrealista.
Rozwijanie relacji z kobietami. Doświadczanie różnych uczuć. Stworzenie obrazu „Dyktator dziewica”, na którym potwór depcze, niszczy ludzi.
Piętnasta dwadzieścia dziewięć
Wersja pierwsza
Hitler nie zdający sobie sprawy ze swoich ograniczeń
"Hitler się zmienił. Jego ciało zdradzało klęski, jakie poniósł. Jego gesty stały się ciężkie, skóra poszarzała, powieki przekrwione, z coraz większą trudnością trawił i jego oddech wydzielał cuchnący niepokój. Coraz większa nienawiść".
Prowadzenie okrutnej i wyniszczającej wojny. "Człowiek polityki zatroskany o dobro swojego narodu, miast i urządzeń przemysłowych dawno by negocjował, chcąc powstrzymać dzieło destrukcji, wziąłby wstyd na siebie i uniknął setek tysięcy dodatkowych śmierci cywilów i wojskowych".
Panowanie Hitlera zmierzające ku upadkowi. Nieuchronne zbliżanie się katastrofy.
Samobójstwo w ukryciu. 1945 rok.
Wersja druga
Hitler, który ożenił się z Żydówką.
Hitler mający dzieci, kpiący sobie z sukcesów i porażek. "Żył wystarczająco długo, by widzieć, jak wszystko zmienia się w swoje przeciwieństwo"
Dożywa swoich ostatnich dni otoczony bliskimi mu osobami. Umiera spokojny i spełniony. 1970 rok.
Porównanie Hitlerów
1. Hitler, który trafił na terapię i rozwiązał swój problem (poddany psychoanalizie) vs. Hitler pogłębiający swoje problemy.
2. Wejście w inne środowiska sprawiło, że trafili na zupełnie innych ludzi.
3. Hitler, który dostrzegł swoją przeciętność vs. Hitler czujący się wybrańcem.
4. Hitler, który zaczyna się rozwijać vs. Hitler, który spada na dno, bezdomny.
5. Hitler, który wziął się do pracy vs. Hitler,żyjący ideą.
6. Hitler pozbawiony złudzeń vs. Hitler idealista.
7. Hitler dostrzegający okrucieństwo wojny vs. Hitler cieszący się z wojny.
8. Hitler wzięty na front, jak wszyscy inni vs. Hitler ochotnik.
9. Hitler, który wojny nie rozumie, traktuje ją jako przeszkodę w życiu vs. Hitler, który z wojny czyni sens swojego życia.
10. Hitler mający najlepszego przyjaciela za homoseksualistę vs. Hitler gardzący homoseksualistami.
11. Hitler wierzący w przypadek vs. Hitler wierzący w przeznaczenie.
12. Hitler rozwijający się jako malarz vs. Hitler polityk.
13. Hitler, który rozwiązał swój problem z seksualnością vs. Hitler mający problem ze swoją seksualnością.
14. Hitler szczery vs. Hitler fałszywy.
15. Hitler mający dzieci vs. Hitler coraz bardziej samotny.
16. Hitler zajmujący się innymi ludźmi vs. Hitler zajmujący się tylko sobą.
17. Hitler po czterdziestce wychowujący dzieci vs. Hitler wszczynający wojnę.
18. Hitler w rozkwicie i spokoju, samorealizujący się vs. Hitler prowadzący agresywną i wyniszczającą wojnę.
19. Hitler czujący się młodo vs. Hitler czujący się staro.
Podsumowanie
"-Kim jest człowiek? – pyta ojciec. – Na człowieka składają wybory i okoliczności. Nikt nie ma władzy nad okolicznościami, ale każdy ma władzę wyboru."
Zmagania E. E. Schmitta podczas pisania książki
„Kto mnie przeczyta, kto mnie zrozumie, kto mi odpowie?”
Celem napisania książki przez Schmitta była chęć zrozumienia. Zrozumienia, że potwór to człowiek jak każdy inny, ale podejmujący inne decyzje. Rozumieć jednak nie znaczy usprawiedliwiać. Rozumieć nie znaczy wybaczać. Zrozumienie po prostu pozwala z wrogiem walczyć.
Autor przygotowywał się przez wiele lat do napisania tej książki, poświęcił jej mnóstwo godzin. Sama praca nad nią kosztowała go wiele nerwów, ponieważ starł się maksymalnie wczuć w obie postacie. Również fikcja XX wieku bez Hitlera bardzo go pochłonęła, zajmując kilka miesięcy rozmyślań, chociaż my – jako czytelnicy – zobaczymy rezultaty jedynie w paru linijkach powieści. Niestety, ale z ogromnym prawdopodobieństwem bez Hitlera nie byłoby państwa Izrael. Można nawet rzec, że Hitler był katalizatorem syjonizmu.
Wg Schmitta Hitler nigdy nie rozwinął się ani w seksualnym, ani w artystycznym, ani w ludzkim sensie między 15 a 56 rokiem swojego życia.
4. Jeden z czynników wznoszenia się Hitlera: zawsze był niedoceniany. Przeskoczył wszystkie stopnie i nikt go nie powstrzymał, bo żaden z polityków nie sądził, że jest do tego zdolny.
AP
Przypisy:
1. Scmitt, E. E. Przypadek Adolfa H. Wydawnictwo Znak: Kraków, 2007.
2. Moja rekomendacja książki na antenie Radia Stargard dn. 11.03.2016.